Z wiekiem skóra w okolicach szyi traci swoją jędrność i elastyczność, co objawia się wiotczeniem, powstawaniem fałd, zmarszczek oraz tzw. „indyczą szyją”. Te zmiany często pojawiają się wcześniej niż na twarzy i bywają trudne do zamaskowania makijażem czy nieinwazyjnymi zabiegami. Szyja, choć często pomijana w codziennej pielęgnacji, odgrywa ogromną rolę w ogólnym wizerunku – wpływa na postrzeganie wieku, proporcji twarzy i sylwetki. W takich przypadkach rozwiązaniem może być plastyka szyi, czyli zabieg chirurgiczny, który przywraca napięcie skóry, wygładza zmarszczki i poprawia kontur dolnej części twarzy. To skuteczna metoda, dzięki której można w naturalny sposób odmłodzić całą sylwetkę twarzy.
Objawy, które mogą być sygnałem do działania
Pierwszymi sygnałami, że warto rozważyć plastykę szyi, są wiotkość skóry i utrata zarysu żuchwy. Jeśli kontur twarzy staje się rozmyty, a między brodą a szyją pojawia się płynne, opadające przejście, może to świadczyć o osłabieniu mięśni i elastyczności skóry. Do najczęstszych objawów należą także poziome zmarszczki na szyi, nagromadzenie tkanki tłuszczowej pod brodą oraz zwiotczenie mięśnia szerokiego szyi, który z czasem może tworzyć pionowe pasma. Wszystkie te czynniki wpływają na estetykę i harmonię dolnej części twarzy. Plastyka szyi w takich przypadkach pozwala na odzyskanie wyraźnego owalu i młodszego wyglądu, bez potrzeby zmiany rysów twarzy.
W jakim wieku najczęściej wykonuje się plastykę szyi?
Choć wiek kalendarzowy nie jest jedynym wyznacznikiem, to najczęściej na plastykę szyi decydują się osoby po 40.–45. roku życia, u których procesy starzenia są już wyraźnie zauważalne. W tym wieku skóra traci elastyczność, a grawitacja zaczyna odciskać swoje piętno na dolnych partiach twarzy i szyi. Warto jednak podkreślić, że u niektórych pacjentów, zwłaszcza z predyspozycjami genetycznymi, oznaki starzenia mogą pojawiać się wcześniej. Coraz więcej osób po trzydziestce zgłasza się na konsultacje, poszukując skutecznych rozwiązań dla swojej sylwetki twarzy. W takim przypadku plastyka szyi może być elementem profilaktyki starzenia i sposobem na zachowanie młodego wyglądu na dłużej.
Gdy inne metody zawodzą – czas na chirurgię
Nieinwazyjne metody, takie jak zabiegi z użyciem lasera, ultradźwięków czy nici liftingujących, mogą przynieść dobre efekty we wczesnych etapach wiotkości skóry. Jednak z biegiem lat ich skuteczność maleje, a rezultat przestaje być satysfakcjonujący. W momencie, gdy skóra traci znacznie na jędrności, a tkanki opadają w sposób trwały, jedynym skutecznym rozwiązaniem może być plastyka szyi. Zabieg ten pozwala na precyzyjne usunięcie nadmiaru skóry, napięcie mięśni oraz modelowanie owalu twarzy. Co ważne, efekt liftingu szyi utrzymuje się nawet przez 8–10 lat, dając pacjentowi długotrwałą satysfakcję z wyglądu. Chirurgiczna korekta to krok dalej, ale dla wielu osób – jedyny, który rzeczywiście działa.
Gdzie bezpiecznie wykonać plastykę szyi?
Wybór odpowiedniego specjalisty i placówki ma ogromne znaczenie nie tylko dla efektu końcowego, ale przede wszystkim dla bezpieczeństwa pacjenta. Zabieg taki jak plastyka szyi wymaga dużego doświadczenia i precyzji, ponieważ dotyczy newralgicznego obszaru ciała. Miejscem, które oferuje kompleksową opiekę i indywidualne podejście, jest https://www.ortognatyka.pl/, gdzie zabiegi przeprowadzane są w nowoczesnych warunkach, z użyciem sprawdzonych technik chirurgicznych. W placówce pacjent otrzymuje nie tylko profesjonalną pomoc w doborze metody leczenia, ale również wsparcie na każdym etapie – od pierwszej konsultacji po pełną rekonwalescencję. To bezpieczna przestrzeń dla każdego, kto chce odzyskać pewność siebie i poprawić wygląd swojej szyi.

